- Towarzystwo Rozwoju Gminy Płużnica - https://www.trgp.org.pl -

Powitanie wierszem napisane – Klub Seniora w Blizienku

Wiersz na powitanie napisany przez Panią Krystynę Dymowską. Wierszem tym Pani Krysia powitała gości na spotkaniu integracyjnym w Klubie Seniora w Blizienku:

Witam przemiłych gości przybyłych na nasze spotkanie,
Zorganizowane z całym zespołem przez panią Anię.

Panu Wójtowi składamy podziękowanie
Za Klubów Seniora zorganizowanie.

Seniorzy w Klubie czasu nie tracili,
Tutaj swą wiedzę jeszcze wzbogacili.
Mądrość życiową posiadamy i jesteśmy doświadczeni,
Ale w dzisiejszym świecie bywamy zagrożeni.
Różne niebezpieczeństwa na nas czyhają,
Seniorzy ofiarami włamań i oszustów padają.
Oszuści starszy wiek i łatwowierność wykorzystają
– metodą „na wnuczka” czy „na policjanta” nas okradają.
Prelekcja policjanta potrzebna nam była,
Niejednego seniora uświadomiła.

Gdy coraz zimniej było na dworze,
Każdy w swym domu ogrzać się może.
Oby nam się nic nie stało,
Czujniki mieć by się przydało.
Aby innych chronić życie,
Pal w swym piecu przyzwoicie.
Kosze słono opłacamy,
Więc to do nich, nie do pieców, śmieci wkładamy.
Seniorzy chętnie pogadanki ze strażakiem wysłuchali
I dobrą lekcję otrzymali.

Dziękujemy również panu doktorowi za to, iż pocieszał nas,
Że będziemy żyć dotąd aż przyjdzie czas.
Nigdy nie idzie na marne lekarska praca,
Bo w ogólnym rozrachunku zawsze to popłaca,
Gdyż tam w Górnych Stronach wszystko obserwują
I skrupulatnie w Swych Księgach notują.
Za ofiarna pracę w ogromnym trudzie,
Niech otoczą Was życzliwością wszyscy ludzie.

Pani psycholog często z nami rozmawiała
I o nasze zdrowie psychiczne zadbała.
Cały rok tu z nami była, cały rok tu przychodziła.
Kiedy trzeba to rozmawiała lub nas obserwowała.
Była zawsze czuła dla nas, czasem także doradzała.
Jak postąpić trzeba z nami, byśmy lepiej pracowali.
Dziś życzymy odpoczynku w drobnym geście upominku.

Pani Małgosia o nasze palce dba.
Drewienek, papierków wyrzucić nie da.
Robimy z nich wszelkiego rodzaju cuda,
I jakoś zawsze nam się uda.
Karteczka, wstążeczka, drucik
I już zrobiony jakiś kogucik.
Takie zręcznościowe roboty,
To dobra odskocznia na nasze kłopoty.
Dzieci i wnuki nie dowierzają
Co stare ręce wyprawiają.
Dzięki naszej nauczycielce
Nasze palce robią coraz więcej.

Skoki, skłony i wygięcia,
To niezwykłe są zajęcia.
Ile przy tym jest wysiłku,
Stań w rozkroku, potem w schyłku,
Raz skłon na dół, raz do góry
I przeróżne tam figury.
To metoda zdrowa i czysta,
O to dba Pan Wuefista.
Dziękujemy za ćwiczenia,
Dziś mówimy do widzenia.

Jednak szczególne i największe podziękowania należą się naszej kochanej Ani,
Która codziennie wita nas przed drzwiami z otwartymi ramionami.
Do gotowania ma ona dar tak wielki,
Że zawsze wyczyścimy jej wszystkie rondelki.
Za chwilę będzie okazja do degustacji,
Więc pewnie będzie dużo gratulacji.

My seniorzy klubu tego
Życzymy wszystkim smacznego.